Od końca XIX wieku do wybuchu drugiej wojny światowej przeprowadzono na terenie Szczecina nieliczne badania wykopaliskowe, które jednakże dowiodły nieprzerwanego istnienia miasta od „najdawniejszych czasów” o niesprecyzowanej chronologii. Wiązały się one z nielicznymi inwestycjami budowlanymi i modernizacyjnymi i nie wniosły istotnych zmian w sposobie interpretowania średniowiecznych dziejów miasta.

Pierwsze prace polskich badaczy w powojennym już Szczecinie cechowało podejmowanie polemiki z badaczami niemieckimi przede wszystkim na temat historii politycznej Pomorza Zachodniego. Punktem wyjścia było stwierdzenie ciągłości rozwojowej miasta od niewielkiej początkowo osady na jednym ze szczecińskich wzgórz, po miasto w znaczeniu prawnym, funkcjonujące w oparciu o prawo magdeburskie od połowy XIII stulecia. Udział archeologii na tym etapie badań był raczej marginalny. Najważniejszymi były źródła narracyjne, normatywne i hagiograficzne. Zniszczenia wojenne wynikające z intensywnych nalotów alianckich w końcowej fazie działań wojennych paradoksalnie przyczyniły się do podjęcia szerokopłaszczynowych badań archeologicznych na terenie szczecińskiego Podzamcza oraz obu dziedzińców zamku książąt pomorskich.

Wykopaliska prowadzone w Szczecinie w latach 50. i 60. na Podzamczu można dziś z pełnym przekonaniem zaliczyć do nowatorskich i nowoczesnych. Ich mankamentem, co stało się oczywiste dopiero z dzisiejszej perspektywy, gdy archeologia ma za sobą długoletni rozwój, było bagatelizowanie nawarstwień nowożytnych, a także późnośredniowiecznych. Jednakże trzeba mieć na uwadze, że założenia badawcze ukierunkowane były na dotarcie do najniższych – najstarszych warstw kulturowych i próbę odpowiedzi na pytanie o rozwój Szczecina we wczesnym średniowieczu. Wraz z postępem badań, i co równie istotne – masowym przyrostem źródeł materialnych, w problematyce badawczej pojawiać się zaczęły również kwestie metodologiczne, zwłaszcza możliwie najszerszego ich wykorzystania w badaniach nad rekonstrukcją przeszłości. Szczególnym poligonem doświadczalnym dla młodej szczecińskiej (i nie tylko) archeologii stał się wykop wytyczony w 1951 roku na szczecińskim Podzamczu w obrębie tzw. Rynku Warzywnego. Kierunek studiów nad dziejami miasta wówczas zapoczątkowany z powodzeniem rozwijany był przez dziesiątki lat, przez kolejne pokolenia badaczy.

W latach 70. ubiegłego wieku, w związku z budową nowej przeprawy przez Odrę, podjęto ratownicze badania wykopaliskowe w rejonie Baszty Panieńskiej. W trakcie kilkuletnich prac badawczych odkryto tam między innymi czworoboczne konstrukcje drewniane początkowo interpretowane jako pozostałości nabrzeża, w tym bowiem miejscu niektórzy badacze na podstawie analizy układu urbanistycznego Starego Miasta lokalizowali wczesnośredniowieczny port. Dzisiaj wiadomo, że drewniane skrzynie były częścią konstrukcji umocnień obronnych otaczających miasto od północy.

Znaczna intensyfikacja prac archeologicznych na szczecińskim Podzamczu, o różnym zresztą charakterze, nastąpiła pod koniec lat 80. w związku z planem odbudowy nadodrzańskiej części Starego Miasta. W ramach badań wyprzedzających inwestycje budowlane założono dwa duże wykopy w obrębie kwartałów VI (badania Pracowni Archeologicznej Instytutu Archeologii i Etnologii PAN) i kwartału V (badania Pracowni Archeologiczno-Konserwatorskiej PP PKZ Szczecin, a następnie Pracowni Archeologicznej Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie). Prace wykopaliskowe trwały do końca lat 90. W tym czasie wykonano także szereg pomniejszych badań o charakterze sondażowym, w różnych punktach Starego Miasta. Część materiałów archeologicznych została już opublikowana. Jest to jednak tylko niewielka część zasobów zgromadzonych obecnie w magazynach Muzeum Narodowego w Szczecinie. Dzięki już uzyskanym rezultatom badań wykopaliskowych możliwe było rozszerzenie problematyki badań o różnorodne zagadnienia gospodarcze, a także ustosunkowanie się do dawniejszych opracowań odnoszących się do datowania początków miasta, jego rozwoju przestrzennego, kwestii lokalizacji portu, rozplanowania przestrzennego, warunków życia i zajęć mieszkańców, istnienia i przebiegu umocnień obronnych wczesnośredniowiecznego podgrodzia.

Wykopaliska w obrębie kwartału I pozwoliły na bliższe przyjrzenie się wielu kwestiom, ważnym z punktu widzenia kształtowania się przestrzeni i kultury miejskiej w średniowieczu i okresie nowożytnym. Przede wszystkim ustalono okres powstania pierwszych budynków mieszkalnych i najstarszej infrastruktury. Pomimo niedogodności podmokły rejon nadrzeczny stopniowo, ale stosunkowo szybko stał się najważniejszym członem organizmu wczesnomiejskiego. Domy lokowano najpierw na w miarę suchych piaszczystych łachach rozsianych wyspowo na obszarze pomiędzy dzisiejszą ulicą Wyszyńskiego a Trasą Zamkową. Stabilizacji gruntu sprzyjały procesy antropogeniczne na równi z naturalnymi.

Ważnym rezultatem badań na kwartale I jest odkrycie glinianego nasypu z X wieku o imponującej wysokości około trzech metrów. Wyznaczał on północną granicę podgrodzia – oddzielał zabudowę mieszkalno-gospodarczą od głównego nurtu Odry, pełniąc funkcję przeciwpowodziową. Poprzedzał on wzniesienie drewniano-ziemnych umocnień obronnych, bowiem w miejscu najstarszych nasypów glinianych powstawały w kolejnych stuleciach umocnienia obronne osiągające szerokość u postawy nawet 22 metrów, które w okresie polokacyjnym zastąpione zostały ceglanym murem obronnym miasta z bramami i basztami, a w okresie nowożytnym fortyfikacjami z bastionami i rawelinami.

W fazie najstarszej z początku XI stulecia pomiędzy wałem a zabudowaniami staniała przerwa, jednak już około połowy XI stulecia zabudowa sięgała jego podnóża. Inaczej zatem niż w części wschodniej podgrodzia, gdzie w tym czasie pojawiła się ulica przywałowa moszczona drewnem. Powstanie ciągu komunikacyjnego w północnej części podgrodzia łączy się dopiero z okresem nowożytnym.

Umocnienia obronne ośrodka wczesnośredniowiecznego zostały zniwelowane w okresie przyjmowania praw miejskich – lokacji miasta na prawie magdeburskim. W ośrodkach takich jak Szczecin, lokowanych bezpośrednio na funkcjonującym organizmie wczesnośredniowiecznym, moment zmian związanych z przyjmowaniem praw miejskich uwidacznia się w reorganizacji przestrzeni, jej limitacji, parcelacji i wyznaczaniu głównych ulic. Pierwsze budynki mieszkalne posadowione na miejscu dawnych umocnień obronnych reprezentowały nową w Szczecinie technikę budowy domów w systemie ramowo-szkieletowym, którą łączy się z osadnikami niemieckimi. Dopiero jednak po kolejnej niwelacji budownictwo mieszkalno-gospodarcze zaczęto wznosić według wcześniej ustalonego planu.

Za cenny i ważny rezultat omawianych badań należy niewątpliwie uznać odkrycie po zachodniej stronie ulicy Panieńskiej pozostałości Bramy Panieńskiej – jednej z czterech głównych bram miejskich kończącą północną część tej ulicy. Dzięki tym odkryciom można dzisiaj z większym prawdopodobieństwem otworzyć przebieg muru miejskiego na odcinku północnym, a także zlokalizować Bramę dobrze widoczną na najstarszych widokach miasta z końca XVI wieku, a w źródłach wzmiankowaną już w 1307 roku.

W okresie po likwidacji wczesnośredniowiecznych umocnień, ale jeszcze przed formalnym aktem lokacyjnym, zabudowę mieszkalną lokowano dość swobodnie. Charakterystyczne dla północnego rejonu miasta okazały się wymoszczenia, w których dominowały elementy szkutnicze – głównie klepki łodzi. W jednym z poziomów wymoszczenia wykorzystano nawet łódź jednopienną, tzw. dłubankę, której burty pierwotnie były podwyższone. Do lat 30. XIII wieku budowano tu duże domy zrębowe, zaopatrzone w drewniane podłogi na legarach. Przed przystąpieniem do budowy obiektów ramowo-szkieletowych wiązanych z osadnikami niemieckimi teren został wyrównany, a szczątki domów zrębowych usunięte. Wraz z pojawieniem się nowej w Szczecinie konstrukcji budynków zmieniła się także orientacja zabudowy, która najpewniej miała związek z wytyczeniem głównych arterii komunikacyjnych i bloków zabudowy. Utrzymany został ciąg komunikacyjny wiodący z północy na południe, istniejący jeszcze w okresie funkcjonowania wczesnośredniowiecznego podgrodzia, nazwany w średniowieczu ulicą Panieńską. Najstarszy dom szkieletowo-ramowy zwrócony był szczytem do tej ulicy, kalenicą do ulicy wymienianej w źródłach z początku XIV wieku jako platea carnificum, potem znanej jako knochenhaurestrasse, Baumstrasse, Pływacka, a dzisiaj Kłodna.